Po jednym z najsłabszych meczów w sezonie (z ŚKPR Świdnica) niespodziewanie szybko przyszedł jeden z najlepszych w wykonaniu MKS-u, dzięki czemu wielunianie pewnie pokonali na wyjeździe Forzę Wrocław.
Druga polowa zaczęła się wprawdzie od bramek Michała Wiewiórskiego i Kamila Herudzińskiego, ale po nich ponownie zaczęła rosnąć przewaga MKS-u. W efekcie w pewnym momencie podopieczni Tomasza Derbisa prowadzili różnicą nawet dziesięciu trafień. Szkoleniowiec dał jednak pograć całej ławce i choć większość nie zawiodła, to gospodarzom udało się przegrać w miarę honorowym wynikiem.
FORZA WROCŁAW - MKS WIELUŃ 21:27 (7:15)
MKS: Kolanek, Krekora, Waloch - Kowalik 2, Młodzieniak, Węcek 3, Golański, Krzaczyński 4, Książek 2, Famulski 1, Cepielik 3, Kurzawa, Pawelec 1, Torchała 6, Bednarek 1, Majda 4.
FORZA: Antosik, Galle - Urbańczak, Misiurka, Markiewicz 3, Tkaczyk, Burzyński, Bieżyński, Borzymowski, Palica, Koprowski, Massopust 1, Herudziński 4, Borszowski 2, Wiewiórski 5, Kuczyński 6.
W nadchodzący weekend oficjalnie pierwsza liga piłki ręcznej pauzuje, ale wielunianie w niedzielę (10 marca, hala WOSiR, początek godz. 18.00) rozegrają zaległe spotkanie z ASPR Zawadzkie.
W tym samym dniu od godz. 9.00 w obiekcie przy ul. Częstochowskiej 35 walczyć będą w kolejnym turnieju wojewódzkim podopieczne i podopieczni Mai Zienkiewicz z rocznika 2008. Poza tym o 13.00 rozpoczną zmagania ich rówieśnicy trenowani przez Jarosława Wolniaczyka.
Jacek Piwnicki