Druzyna2324-bialyMKS-kopia.png

http://www.mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Sponsorzy_baner_gora2324gk-is-1.pnglink
http://www.mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/1_5_Procent_2024-stronagk-is-1.pnglink
http://www.mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd2gk-is-1.pnglink
http://www.mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd3gk-is-1.pnglink
http://www.mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Zarzadgk-is-1.pnglink
http://www.mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd1gk-is-1.pnglink
«
»
Loading…
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Mimo porażki wynik lepszy niż gra. Osłabieni kadrowo wielunianie wysoko przegrali z sąsiadem w tabeli

  • Napisane przez  Jacek Piwnicki

Po bardzo słabym meczu MKS uległ w siedemnastej kolejce Lig Centralnej Olimpii Medex Piekary Śląskie różnicą sześciu bramek.

Można stwierdzić, że aż sześciu, pamiętając, że tydzień wcześniej lepiej wypadli gospodarze. W 16. rundzie MKS pewnie pokonał bowiem u siebie Warmię Olsztyn, a Olimpia uległa w Piekarach trzeciej od końca Anilanie. Z drugiej strony trzeba się cieszyć, że tylko sześciu. W pewnym momencie wydawało się bowiem, że strata do gości będzie dwucyfrowa.

Dość powiedzieć, że gospodarze ani razu nie byli na prowadzeniu, a pole rywalom oddali już po dwudziestu dwóch minutach. Ostatnie osiem przed przerwą przegrali bowiem 1:7, przez co piekarzanie powiększyli przewagę z 12:10 do 19:11. Aż siedem bramek zdobył w pierwszej połowie Michał Rosół i nic dziwnego, że przy wysokim prowadzeniu trener Mariusz Kempys dał mu po przerwie odpocząć. Wszedł tylko na kilkadziesiąt sekund, by powiększyć prowadzenie Olimpii do …26:14 (39 minuta). W tym momencie właśnie można się było obawiać, że wynik końcowy będzie dla gospodarzy prawdziwym blamażem. Nie stało się tak, gdyż zmiennicy Medexu ustępowali nieco umiejętnościami kolegom z podstawowego składu. Poza tym w grze wielunian zaczęły się wreszcie pojawiać pozytywne elementy. Przede wszystkim lepiej zaczęła funkcjonować obrona. Poza tym po zmianie bramkarzy w Olimpii (doświadczonego Sebastiana Zaporę zastąpił Bartosz Aronik) nasi zawodnicy częściej zdobywali bramki. Między innymi dlatego podopieczni Grzegorz Garbacza ostatnie 18 minut wygrali 11:5, a to sprawiło, że wynik końcowy był nawet odrobinę lepszy niż 8 października w Piekarach (porażka MKS-u 27:34). Duży udział w kosmetyce wyniku miał Konrad Krzaczyński, który został wybrany najlepszym zawodnikiem gospodarzy, otrzymując tym samym nagrodę ufundowaną przez sponsora meczu - firmę ANIA Holding.

Nie da się ukryć, że łatwość, z jaką rywale prowadzili grę, spowodowana była przede wszystkim bardzo słabą defensywą MKS-u, a w hali WOSiR potwierdziła się stara prawda, że w piłce ręcznej mecze wygrywa się obroną. Choć nikt nie oczekiwał od naszych graczy brutalnej gry, zalewie cztery dwuminutowe wykluczenia przy ośmiu rywali dają najlepszą odpowiedź, kto w sobotę był …„miękiszonem”. Poza tym z upływem rozgrywek coraz bardziej widać, że osłabienia kadrowe, które dotknęły drużynę przed sezonem, były rzeczywiście spore. Przy urazach, które uniemożliwiły treningi Miłoszowi Hanasowi i Kamilowi Rogaczewskiemu, absencji Arkadiusza Galewskiego (po narodzinach syna jednak nie wrócił jeszcze do zespołu) oraz nagłej chorobie Łukasza Królikowskiego, siła rażenia MKS-u wyraźnie spadła i to niestety widać po wynikach. Na szczęście kalendarz rozgrywek pozwala naszej drużynie kontynuować serię meczów z drużynami środka tabeli i należy zrobić wszystko, by kolejne punkty pojawiły się jeszcze przed konfrontacjami z potentatami. Najbliższa okazja już w niedzielę 5 marca, gdy MKS podejmowany będzie w Sosnowcu przez Zagłębie Handball Team. Spotkanie w hali tamtejszego MOSiR rozpocznie się o godzinie 15.00.

 

MKS Wieluń - MKS Olimpia Medex Piekary Śląskie 26:32 (11:19)

 

MKS: Jakub Chuć, Dawid Galle - Krystian Kowalik 2, Krzysztof Węcek 4, Błażej Golański 3, Konrad Krzaczyński 5, Paweł Chłód, Mateusz Młodzieniak 2, Miłosz Hanas, Mikołaj Żółtaszek, Adam Bernaś 4, Kamil Rogaczewski 2 (1/2), Bartosz Bednarek, Artur Bożek 4; trener Grzegorz Garbacz; widzów 250.

 

 Piekary.jpgPHOTO-2023-02-26-10-38-241.jpgPHOTO-2023-02-26-10-38-214.jpgPHOTO-2023-02-26-10-38-215.jpgPHOTO-2023-02-26-10-38-231.jpgPHOTO-2023-02-26-10-38-232.jpgPHOTO-2023-02-26-10-38-233.jpgPHOTO-2023-02-26-10-38-234.jpg


Międzyszkolny Klub Sportowy w Wieluniu
ul. Częstochowska 35, 98-300 Wieluń
KRS: 0000 477 457, NIP: 832-18-24-915
e-mail: mkswielun@onet.eu