Mimo ambitnej postawy i walki jak równy z równym z niepokonanym liderem rozgrywek, MKS-owi niestety nie udało się zdobyć w meczu na szczycie I ligi choćby punktu. Wielunianie - osłabieni kontuzjami kilku kluczowych zawodników - przegrywali w drugiej połowie już 7 bramkami, jednak ostatecznie - dzięki świetnej postawie w końcowych minutach - ulegli bardziej doświadczonemu rywalowi tylko jedną bramką - 29:30

- W drużynie z Legionowa trzeba będzie zwrócić dużą uwagę na zawodników z długim stażem gry w Superlidze. Myślę, że mecz będzie bardzo zacięty i zakończy się 1-bramkowym zwycięstwem którejś z ekip. Szkoda, że z wysokości trybun nie zobaczą go wieluńscy kibice – mówi wychowanek naszego klubu, były zawodnik KPR-u Legionowo, a obecnie golkiper MKS-u Kalisz Mikołaj Krekora, z którym przeprowadziliśmy krótką rozmowę przed zbliżającym się hitem I ligi Grupy C.

W najbliższą sobotę w hali WOSiR czeka nas prawdziwa handballowa uczta. Do Wielunia przyjeżdża niepokonany lider rozgrywek KPR Legionowo, który po zwycięstwie z Anilaną i porażce MKS-u w Łodzi prowadzi w tabeli z 3-punktową przewagą.

Zwycięstwo i porażkę zanotowały w miniony weekend drużyny MKS-u z kategorii młodzik, które mierzyły się z ekipami z Piotrkowa Trybunalskiego. Chłopcy prowadzeni przez Tomasza Derbisa pokonali u siebie Piotrkowianina 26:25, natomiast zespół dziewcząt Mai Szerszeń przegrał na wyjeździe z Piotrcovią 15:29.