MKS Padwa Zamość - MKS Wieluń 29:26 (16:12)
Skład MKS: Chuć, Galle, Waloch – Kowalik, Węcek 6, Golański 9, Krzaczyński, Chłód, Młodzieniak, Hanas 2, Bernaś 1, Rogaczewski 2, Bednarek 1, Bożek 2, Królikowski 1, Galewski 2.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z meczu które są dostępne na Facebook-owym profilu PADWY Zamość oraz do obejrzenia fragmentów meczu oraz wywiadu z trenerem PADWY Zbigniewem Markuszewskim.
W turnieju oprócz naszej drużyny udział wzięły drużyny: CHKS III Łódź, SPR PABIKS IMPACT Pabianice oraz WŁÓKNIARZ Konstantynów Łódzki.
Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie osiemnastej, a mecz na żywo oglądać będzie można w systemie PPV na platformie insports.tv
Wielunianie doznali trzeciej porażki z rzędu, a drugiej w swojej hali.
Dodać jednak trzeba, że w obu przegranych meczach w Wieluniu zwycięzcą okazał się aktualny lider tabeli, a sobotni mecz z akademikami z Białej Podlaskiej był lepszy od dwóch poprzednich występów.
Historia konfrontacji MKS-u z AZS AWF pokazuje, że miejsce rozgrywania meczów jest bez znaczenia i tak też było w tym przypadku. Gospodarze tylko po dwóch pierwszych bramkach wychodzili na prowadzenie, a ostatni remis (7:7) notowano w 16-ej minucie. Goście grali już wtedy bez ukaranych czerwonymi kartkami Kamila Kożycza i Daniela Szendzielorza. Ten drugi ujrzał też niebieską kartkę, ale mimo wszystko chyba trochę na wyrost. Co ciekawe, fakt ten w ogóle nie podciął skrzydeł przyjezdnym. Wprost przeciwnie, ci jakby chcieli udowodnić, że bez dwóch wymienionych również dadzą sobie radę i od tego momentu powoli, ale systematycznie, zaczęła rosnąć przewaga Podlasian.
O końcowym rezultacie zadecydował fragment gry pomiędzy 40 a 48 minutą, który AZS AWF wygrał 6:2, powiększając prowadzenie z 19:16 na 25:18. I gdy wszystko wskazywało, że mecz nie dostarczy już większych emocji, nastąpił fenomenalny zryw MKS-u. Po dwóch karnych Kamila Rogaczewskiego oraz bramkach z gry Arkadiusza Galewskiego, Błażeja Golańskiego i Krzysztofa Węcka MKS przegrywał już tylko 23:25, a po kolejnym karnym Rogaczewskiego i trafieniu Golańskiego doszedł rywali na 25:26. Do pełni szczęścia brakowało tylko goli po niewykorzystanym karnym (na szczęście tylko jednym) Rogaczewskiego, sytuacjach Golańskiego i Kowalika oraz nie trafionym rzucie do pustej bramki Dawida Galle.
W rezultacie w ostatniej minucie trzeba było zaryzykować, tzn. przejść do wysokiej obrony i liczyć, że goście pomylą się w sytuacjach sam na sam. Niestety, mimo że Galle udanie zastąpił w bramce znakomitego w pierwszej połowie Jakuba Chucia, pojedynków z Marcinem Stefańcem i Jakubem Tarasiukiem nie wygrał. W efekcie AZS AWF wygrał różnicą trzech goli, ale gospodarze zebrali zasłużone brawa za walkę do ostatniej syreny i wiarę w zwycięstwo, mimo że mecz długo nie układał się po ich myśli. Jeżeli nasz zespół poprawi grę w przewadze liczebnej oraz w osłabieniu, to z nadzieją będzie można oczekiwać kolejnych meczów rundy rewanżowej.
W naszym zespole najlepszym zawodnikiem wybrany został Kamil Rogaczewski, który odebrał nagrodę od sponsora meczu firmy Liedmann Agro. Trzeba jednak dodać, że w niczym nie ustępowali mu: najmłodszy na boisku i wracający do wysokiej formy Miłosz Hanas oraz obaj bramkarze Chuć i Galle. Cieszy również postawa Artura Bożka i Arkadiusza Galewskiego, którzy ostatnio mieli problemy ze zdrowiem.
MKS Wieluń - AZS AWF Biała Podlaska 25:28 (11:14)
MKS: Jakub Chuć, Dawid Galle, Waloch - Kowalik, Węcek 1, Golański 3, Krzaczyński 1, Chłód, Młodzieniak, Hanas 4, Rogaczewski 8 (5/6), Bednarek, Bożek, Królikowski, Galewski.
Przed MKS-em teraz dwa dalekie wyjazdy: 4 lutego do Zamościa, a tydzień później do Żukowa. Do hali WOSiR wrócą wielunianie 18 lutego na mecz z Warmią Energą Olsztyn.
Zdjęcia MKS Wieluń - KS AZS-AWF Biała Podlaska
Sześć tygodni czekali zawodnicy i kibice MKS-u na wznowienie rozgrywek Ligi Centralnej. W sobotę o godzinie 15-ej nasz zespół zmierzy się w hali WOSiR w Wieluniu z wiceliderem z Podlasia.
Po dotkliwej porażce w Gorzowie Wielkopolskim ze Stalą podopieczni Grzegorza Garbacza otrzymali dwa tygodnie wolnego, a na pierwszych zajęciach spotkali się 2 stycznia. Do połowy miesiąca spotykali się codziennie w różnych miejscach: na siłowni, na bieżni i w hali WOSiR. Potem wrócili do cyklu trzech treningów w tygodniu, w międzyczasie grając mecze kontrolne. W kolejnych sparingach MKS przegrał we Wrocławiu 24:28 ze Śląskiem, u siebie uległ SPR-owi GOKiS Kąty Wrocławskie 21:24, wygrał z rodzinnych dla szkoleniowca MKS-u Obornikach Śląskich z tamtejszym Borem 32:22, a na koniec ponownie przegrał z GOKiS-em, ale tym razem w Kątach - 24:30.
Rywal, z którym MKS kończy pierwszą rundę i jednocześnie inauguruje walkę o punkty w roku 2023, to zajmujący drugie miejsce w tabeli AZS AWF Biała Podlaska, a więc drużyna, z którą naszemu zespołowi wiodło się różnie i to niezależnie ode tego, gdzie odbywały się mecze. Nie inaczej było w sezonie 2021/22, gdy nasz zespół przerwał w Białej Podlaskiej zwycięską passę gospodarzy wygrywając po remisie i zwycięskim konkursie rzutów karnych. Przypomnijmy, że 70 sekund przed końcem nasz zespół prowadził 30:27, a jeden punkt stracił praktycznie na własne życzenie. Z kolei w rewanżu w Wieluniu górą byli goście, którzy wygrali 29:23.
Na kogo nasi zawodnicy powinni zwrócić szczególną uwagę? Na pewno na najlepszych egzekutorów: Norberta Maksymczuka - 67 bramek i Patryka Niedzielenko - 65 goli. Poza tym swoim doświadczeniem pomagać będą akademikom - obrotowy Łukasz Kandora (za dwa miesiące skończy 40 lat), 32-letni bramkarz Łukasz Adamiuk (jako jedyny wystąpił we wszystkich meczach obu drużyn na poziomie drugiej i pierwszej ligi oraz ligi centralnej) oraz grający trener 29-letni Marcin Stefaniec. AZS AWF
do liderującej Stali Mielec traci dwa punkty, a nad MKS-em ma 11 oczek przewagi. Mecz odbędzie się w sobotę 28 stycznia w hali WOSiR (ul. Częstochowska 35). Początek o godzinie 15.00.
Skoro rywal z najwyższej półki, to i oprawa meczu nie powinna odbiegać od poziomu sportowego widowiska. Dlatego spotkanie uatrakcyjni jego sponsor, którym będzie firma Liedmann Agro. Czym zajmuje się na co dzień? Sponsor MKS-u, to nowoczesny i dynamicznie rozwijający się producent nawozów i środków ochrony roślin. To właśnie u niego kupić można najlepsze nawozy wapniowe, do tego po konkurencyjnej cenie i w najlepszej jakości. Produkty marki LiedmannAgro to bardzo silna i rozpoznawalna marka nawozów mineralnych w Polsce i za granicą, która na przestrzeni ostatnich lat powiększa swoją ofertę przy jednoczesnym zachowaniu najwyższej jakości.
Firma Liedmann Agro z Panem Prezesem Tomaszem Liedmannem na czele, to prawdziwi mecenasi sportu, którzy już od kilku lat wspierają lokalny szczypiorniak i jesteśmy niezwykle dumni
z tej współpracy za co bardzo serdecznie dziękujemy.
Po więcej informacji na temat naszego partnera zapraszamy na jego stronę internetową.
A wszystkich tych którzy nie mogą być z nami w Hali WOSiR w sobotę zapraszamy przed ekrany na transmisję naszego meczu, dzięki platformie inSports TV
17 grudnia 2022 r. zespół MKS Wieluń wyruszył w podróż na ostatni mecz Ligi Centralnej w tym roku kalendarzowym. Przeciwnikiem był 6 zespół w klasyfikacji ligowej. Wieluniacy podbudowani ostatnim domowym zwycięstwem nad Przemyślem wyruszyli w dobrych nastrojach z nadzieją na przywiezienie punktów z niezwykle ciężkiego terenu w Gorzowie Wielkopolskim.
W pamięci zapewne pojawiały się dwa ostanie mecze zeszłego sezonu, które na swoją korzyść rozstrzygnęli nasi sobotni przeciwnicy. Pomimo sporej drogi do pokonania nasz zespół wyruszył w drogę pełnym składem.
Początek meczu rozpoczął się od rzutu karnego dla Budnex Stali Gorzów. Jakub Chuć okazał się lepszy od Mateusza Stupińskiego- jednego z najlepiej rzucających graczy gospodarzy.
Jednak dwie pierwsze bramki zdobyli gospodarze. Nasi zawodnicy zdołali jednak w dwóch następnych akcjach doprowadzić
do remisu. Gra w pierwszej połowie była bardzo wyrównana i jeszcze kilkakrotnie na tablicy wyników pojawiał się rezultat remisowy. W naszej drużynie dało się zauważyć kilka niepotrzebnych lub nieprzygotowanych rzutów, które pozwalały miejscowym na przejęcie piłki, wyprowadzenie kontry i w konsekwencji zdobywaniu łatwych bramek. W tym fragmencie gry zdecydowanie nie radziliśmy sobie z grą skrzydłowych Budnex Stali Gorzów – a w szczególności z prawoskrzydłowym Michałem Lemaniakiem. Na przerwę schodziliśmy do szatni mając bramkę mniej. Wynik na tablicy pokazywał 12:11 dla gospodarzy.
Mając na uwadze to, że II połowy były zawsze lepsza w wykonaniu naszych zawodników, z takim też nastawieniem wyszliśmy na parkiet. Nasi zawodnicy zaczęli brać pod uwagę wskazówki, które trenera przekazał im w szatni i stopniowo obraz na boisku stał się dla nas korzystniejszy. Bramkę na remis zdobywał zawsze niezawodny Artur Bożek. Następnie dorzucił Kamil Rogaczewski i ponownie Bożek. W 34 minucie wyszliśmy na prowadzenie 14:13. Jednak od tego momentu miejscowi zaczęli dominować na boisku by w 42 minucie wyjść na 2 bramkowe prowadzenie. Następnie dorzucili 4 bramki pod rząd a „emkaesiacy” nie mieli żadnych argumentów żeby zniwelować straty. Drużyna Budnex Stali Gorzów Wielkopolski kontrolowała przebieg spotkania by ostatecznie zamknąć go wynikiem 29:21.
Nasz zespół wystąpił w pełnym składzie, chociaż na boisko
nie wyszedł Arek Galewski, który odczuwa jeszcze skutki kontuzji.
Najwięcej bramek dla naszej drużynie zdobył Artur Bożek – 7
i Konrad Krzaczyński – 5.
MKS Wieluń wystąpił w składzie: Chuć, Galle, Waloch – Bożek (7), Krzaczyński (5), Kowalik (1), Węcek, Golański (2), Chłód, Młodzieniak (1), Hanas (1), Bernaś (2), Rogaczewski (2), Bednarek, Królikowski.
Czas szybko płynie. Jeszcze w pamięci wydarzenia związane z przygotowaniem do sezonu 2022/2023, trudne sprawy formalne do załatwienie, które pozwoliły na udział naszej drużynie w rozgrywkach
Ligi Centralnej, a przed nami 12 kolejka. Jest to ostatni mecz MKS-u Wieluń w roku 2022. Pierwszą rundę zakończymy w Wieluniu dopiero 28 stycznia 2023. W tym spotkaniu naszym przeciwnikiem będzie AZS AWF Biała Podlaska.
Przeciwnikiem MKS-u Wieluń w sobotę 17 grudnia będzie Budnex Stal Gorzów. Nasi rywale po jedenastu kolejkach zajmują 6 miejsce z dorobkiem 17 punktów. W tym sezonie drużyna z Gorzowa pokonała Nielbę Wągrowiec, Anilanę Łódź, Olimpię Piekary Śląski, Warmię Olsztyn - zgarniając pełną pulę. Dwa razy zawodnicy z Gorzowa okazali się lepsi po konkursie rzutów karnych ( z Przemyślem i Białą Podlaską) i przegrali po karnych z obecnym liderem z Legionowa. Liderami gorzowskiej drużyny są: Mateusz Stupiński , Wojciech Gumiński oraz Rafał Renicki.
W rywalizacji z Gorzowem mkaesiacy w rozgrywkach Ligi Centralnej w sezonie 2021/2022 zanotowali dwie porażki, w Wieluniu 28-29, z kolei w Gorzowie 24:27. Zatem najwyższy już czas, aby nastąpiło przełamanie w spotkaniach z tym wymagającym przeciwnikiem. Analizując dotychczasowe mecze naszej drużyny w tym sezonie, można śmiało powiedzieć, że nie ma przeciwnika, z którym nie można wygrać. Jeżeli nasi zawodnicy wykażą się dużą determinacją, ustrzegą się prostych błędów, a nasza bramka w decydujących momentach da wsparcie naszym obrońcom to nie taki „diabeł straszny”. Na parkiet w Gorzowie wyjdziemy na pewno
w optymalnym składzie, a nasi zawodnicy wykorzystując wszystkie swoje atuty zapewnią zwycięstwo w tym trudnym meczu.
Przed nami długa droga do Gorzowa. Mamy nadzieję że zima, która pokazuje swoje oblicze za oknami nie utrudni nam podróży i przywieziemy z Gorzowa Wielkopolskiego do Wielunia 3 punkty. Będzie to świąteczny prezent dla kibiców piłki ręcznej w Wieluniu.
Początek sobotniego meczu o godzinie 18:00.
Transmisja na portalu inSpotrs.tv - STAL Gorzów - MKS Wieluń
MKS, MKS, MKS !!!!!!
W 11. kolejce Ligi Centralnej MKS pokonał za trzy punkty drużynę z Podkarpacia, kończąc tym samym serię trzech porażek
W pierwszej połowie ostatni remis notowano w 10 minucie, ale obie drużyny grały zrywami. Inicjatywa należała jednak do gospodarzy, których przewaga wahała się od dwóch do czterech bramek. Skuteczny karny Kamila Rogaczewskiego wykonany już po regulaminowych trzydziestu minutach pozwolił miejscowym zejść do szatni z obiecującym prowadzeniem 14:10.
Obiecującym tym bardziej, że drugą połowę MKS rozpoczął od czterech trafień z rzędu i przy wyniku 18:10 wydawało się, że mecz jest pod całkowitą kontrolą emkaesiaków. I tak rzeczywiście było, ale tylko do 52 minuty. Kiedy wśród kibiców rozpoczęły się dyskusje, czy po raz pierwszy gospodarze pokażą instynkt killera, czy też tradycyjnie sami doprowadzą do nerwowej końcówki, na boisku zaczęła urzeczywistniać się ta druga opcja. Wprawdzie zbiegło się to w czasie, gdy na boisku przebywało już kilku drugoplanowych zawodników, ale w niczym nie usprawiedliwia to MKS-u, że okres gry pomiędzy 53 a 58 minutą przegrał 0:6! Duża w tym zasługa Pawła Sara, który gdy tylko podniósł się z ławki rezerwowych, seriami wygrywał pojedynki z zawodnikami MKS-u. 37-letni bramkarz SRS-u szczególnie upodobał sobie Miłosza Hanasa, który szybko będzie chciał zapomnieć przegrane sytuacje sam na sam ze starszym o osiemnaście lat golkiperem Orlenu. Zresztą starsi koledzy „Haniego” też mieli coś na sumieniu i stąd otwarty wynik na 120 sekund przed końcem spotkania. Na szczęście we właściwym momencie Jakub Chuć dwukrotnie nie dał się pokonać rywalom, a dwie bramki Konrada Krzaczyńskiego w ostatniej minucie nie tylko przypieczętowały jego tytuł MVP (wcześniej liderem po statuetkę wydawał się Błażej Golański), ale spowodowały, że mecz zakończył się identycznym wynikiem jak kwietniowa konfrontacja obu drużyn w Przemyślu.
Warto dodać, że mimo iż w spotkaniu nie mógł zagrać Dawid Galle, po raz pierwszy w tym sezonie wszystkie szesnaście linijek po stronie MKS-u zostało w protokole wypełnionych. Po kilkuletniej przerwie w składzie znaleźli się bowiem klubowi wychowankowie: 33-letni Mateusz Młodzieniak i rok młodszy Paweł Chłód. Obaj stanowili kiedyś o sile drugoligowego MKS-u. Po 10 latach „Chłódek” nawet pojawił się na boisku, ale wyraźnie stremowany w ważnym momencie zrobił faul w ataku i szybko wrócił na ławkę. Natomiast "Starszy Młody” (w MKS-ie grał też jego młodszy brat Kamil) na swój powtórny debiut musi jeszcze poczekać.
MKS Wieluń - SRS Orlen Upstream Przemyśl 31:27 (14:10)
MKS: Jakub Chuć, Andrzej Waloch - Błażej Golański 8, Konrad Krzaczyński 8,
Artur Bożek 6, Kamil Rogaczewski 4 (3 karne), Łukasz Królikowski 2, Krzysztof Węcek 2, Adam Bernaś 1, Miłosz Hanas, Krystian Kowalik, Bartosz Bednarek, Paweł Chłód, Mateusz Młodzieniak, Mikołaj Żółtaszek, Arkadiusz Galewski. Trener Grzegorz Garbacz.
Przy okazji mamy przyjemność poinformować, że sponsorem meczu był ROLPOL - firma Pana Romualda Polczyka, która ufundowała dla kibiców atrakcyjne nagrody.
Dzięki wygranej za trzy punkty MKS ponowne wyprzedził Śląsk Wrocław i wrócił na czwarte miejsce w tabeli. W sobotę wielunianie zagrają ostatni mecz w tym roku,
a ich rywalem w dwunastej kolejce Ligi Centralnej będzie w Gorzowie tamtejsza Stal. Pierwszą rundę rozgrywek zakończą już po przygotowaniach zimowych,
gdy 28 stycznia 2023 r., podejmować będą w hali WOSiR w Wieluniu AZS AWF Biała Podlaska.
Jacek Piwnicki
Przed kibicami piłki ręcznej w Wieluniu ostatni mecz, który rozegra nasz drużyna w tym roku na hali WOSiR przy ulicy Częstochowskiej. Przeciwnikiem naszych szczypiornistów w 11. kolejce będzie ORLEN Upstream SRS Przemyśl.
Z drużyną z podkarpacia spotykaliśmy się kilkukrotnie na poziomie rozgrywek Ligi Centralnej, w ubiegłym sezonie spotkanie w Wieluniu Przemyśl rozstrzygnął na swoją korzyść w stosunku 38-34, natomiast w meczu rewanżowym w Przemyślu - MKS Wieluń wygrał 31:27. Po 10 kolejkach drużyna z Przemyśla zajmuje w tabeli 11 miejsce mając na swoim koncie 10 punktów ( trzy mecze wygrane i 7 przegranych, w tym jeden przegrany po rzutach karnych z KS BUDNEX Stal Gorzów). Najlepiej punktującymi zawodnikami w drużynie z Przemyśla są: Stanisław Makowiejew ( były reprezentant Polski ) - 45 bramek oraz Jakub Ćwięka – 40 bramek.
Z kolej MKS Wieluń dotychczas zgromadził na swoim koncie 16 punktów ( 5 meczów wygranych i 5 meczy przegranych w tym jeden przegrany po rzutach karnych z GROT Blach Pruszyński Anilana Łódź w ostatniej kolejce) i zajmuje w tabeli 5 miejsce.
Mając w pamięci niefartowną porażkę w Łodzi, nasi zawodnicy będą chcieli pozytywnym akcentem zakończyć tegoroczne występy przed wieluńskimi sympatykami piłki ręcznej i pełną pulę dopisać do swojego konta. Pomimo tego, że od trzech kolejek zajmujemy wysokie
5 miejsce, to znajdujące się za nami drużyny zmniejszyły swoją stratę do nas. Bardzo mocno liczymy na zaangażowanie ze strony całej naszej drużyny oraz skuteczne rzuty najlepiej punktujących w tym sezonie zawodników: Artura Bożka – 49 bramek, Krzysztofa Węcka – 38 bramek oraz Kamila Rogaczewskiego – 37 bramek.
Sponsorem sobotniego meczu będzie firma ROLPOL Pana Romualda Polczyka, wspierająca drużyny MKS-u od wielu lat. Sponsor meczu przygotował nagrody- niespodzianki dla kibiców, którzy będą obecni na meczu.
Do zobaczenia na hali WOSiR w Wieluniu w sobotę 10 grudnia 2022 roku. Początek meczu godzina 16:00.
A tych którzy nie mogąbyć z nami zapraszamy do oglądania transmisji, tradycyjnie dzięki inSports.tv:
MKS Wieluń - ORLEN UPSTREAM SRS Przemyśl
W dniu 04.12.2022r odbył się Mikołajkowy Turniej Piłki Ręcznej o Puchar Prezesa MKS-u.
W wydarzeniu wzięły udział 3 drużyny:
Pogoń Zabrze
MKS PMDKiS Wieluń I
MKS PMDKiS Wieluń II
CAły turniej odbył się w sportowej atmosferze a wyniki rywalizacji prezentowały się następująco
MKS PMDKiS II- MKS PMDKiS I Wieluń 23:18
MKS PMDKiS I- Pogoń Zabrze 16:21
MKS PMDKiS II- Pogoń Zabrze 20:16.
I miejsce - MKS PMDKiS II Wieluń
II miejsce - Pogoń Zabrze
III miejsce - MKS PMDKiS I Wieluń.
Najlepszym zawodnikiem turnieju został Igor Białczak, bramkarzem Aleksander Krawczyk.
Ponadto w każdej drużynie zostali wyróżnieni: Bartosz Samol, Kazimierski Filip, Frąś Dawid, Kuźnik Julia.